



Przybliżając zainteresowanym czytelnikom dwójkę autorów komiksu o kobietach, którzy odwiedzą Polskę w drugiej połowie listopada (szczegółowy program wizyty wydawca zapewne przekaże serwisom komiksowym), prezentujemy krótką historyjkę autorstwa scenarzysty „Ty jesteś kobietą mojego życia, ona jest kobietą moich snów”, Pedro Brito. Powstała ona z okazji Europejskiego Dnia Bez Samochodu w 2000 roku i pierwotnie ukazała się w broszurce Transcomix wydanej przez lizbońską komiksotekę. Z okazji tego dnia poproszono kilku autorów o stworzenie krótkich opowiastek, których akcja rozgrywa się w środkach transportu publicznego. Pedro Brito nie mieszka w Lizbonie, ale po drugiej stronie Tagu, w Barreiro, więc zajął się przeprawą promową. Swoją opowieść oparł na śnie- stąd według niego jest niespójna, ale zabawna i z szorciaków, które stworzył, ten jest jego ulubionym. Wkrótce kolejne zbliżenia na autorów poszukujących kobiety swojego życia lub snów.
qba
pssst! a tutaj link do bloga Pedro Brito: http://tomalabonecos.blogspot.com/
pssst!! tłumaczenie tej historyjki publikuję za pisemną, mejlową zgodą autora. Dziękuję
7 komentarzy:
fajne :)
postaram się jeszcze wyłudzić od Fazendy jego szorciaka, ale daleka to droga...
„Ty jesteś kobietą mojego życia, ona jest kobietą moich snów” - podajesz ten tytuł z premedytacją? ;)
Good Job, Dzięki! ;))
@lufka-literówka: tak, to taka moja prywatna wojna z Maćkiem :-)już osobiście mu nagadałem w tym temacie.
@Pedro: you do speak polish :lol: amazing :-) nie ma za co!
Dzięki Google traslate! :)))))))
long live google translate ;-)
Prześlij komentarz