pssst! tym razem w tym miejscu, żeby nie psuć żartu wyjaśnianiem go juz na wejściu: ten rysunek to oczywiste nawiązanie do historyjki (opublikowanej w np. M. Raczkowski "Tak się rysuje! Historyjki Obrazkowe" Znak, Kraków 2004, str. 18) autorstwa bohatera dzisiejszego wpisu i bohatera wystawy w Muz Karykatury. Na Raczkowskiego marsz! Ja wszystkich tych historyjek nie znałem, bo i Przekroju co tydzien nie czytam. A żart wyjaśniam, żeby nie było posądzeń o plagiat, zgapianie, bla bla. Po prostu śmieję się z samego siebie :-)
1 komentarz:
pssst! tym razem w tym miejscu, żeby nie psuć żartu wyjaśnianiem go juz na wejściu: ten rysunek to oczywiste nawiązanie do historyjki (opublikowanej w np. M. Raczkowski "Tak się rysuje! Historyjki Obrazkowe" Znak, Kraków 2004, str. 18) autorstwa bohatera dzisiejszego wpisu i bohatera wystawy w Muz Karykatury. Na Raczkowskiego marsz! Ja wszystkich tych historyjek nie znałem, bo i Przekroju co tydzien nie czytam. A żart wyjaśniam, żeby nie było posądzeń o plagiat, zgapianie, bla bla. Po prostu śmieję się z samego siebie :-)
pozdr
Prześlij komentarz