Wielkimi krokami zbliża się (lub opóźnia…) wydanie w Polsce pierwszego komiksu José Carlosa Fernandesa (Najgorsza Kapela Świata- wydanie zbiorcze dwóch pierwszych tomów serii pod tym samym tytułem). Tymczasem umilimy naszym czytelnikom czas oczekiwania w następujący sposób: co tydzień (tak, akurat, na pewno będziemy to robić tak regularnie) napiszemy (czytaj: postaramy się napisać) słów kilka o innych komiksach tego autora, a kiedy nam się skończą (a to trochę potrwa, bo jest ich sporo), będziemy pisać o kolejnych komiksiarzach portugalskich.
Na początek Przygody Barona Wrangel’a - pewna autobiografia. Podobno przygody jednookiego barona to przygody samego autora, ale ja bym ostrożnie podchodził do tych rewelacji. Baron Wrangel to postać, która pojawia się również na kartach serii Najgorsza Kapela Świata. Bystrzejszy od Scherlocka Holmesa, większy obieżyświat niż Indiana Jones, bardziej uwodzicielski niż James Bond, bardziej romantyczny od Corto Maltese, bardziej zabójczy niż Brudny Harry, bardziej wykształcony niż Umberto Eco, przygoda jedno ma imię: Baron Wrangel. Wzbogacił się na handlu koszulami z popeliny, oko stracił podczas spływu w beczce kataraktami Nilu (choć są tacy, którzy w to nie wierzą…zarówno w historię z beczką, jak i z okiem).
Komiks ten to zabawny hołd złożony klasykom powieści i filmów przygodowych. Ironiczny, nie do podrobienia- taki jest styl Fernandesa. Znajdziemy tu akcję, zbrodnię, tajemnicę, sekretne stowarzyszenia, teorie spiskowe… Spotkamy bohaterów literackich, filmowych, komiksowych i… samego autora!
Komiks czarnobiały, pełen nawiązań, stanowiący część universum Fernandesa. W zasadzie niewiadomo co w świecie komiksowym stworzonym przez autora jest prawdą, a co nie… Ale zabawy jest mnóstwo. Komiks doczekał się już dwóch wydań, co stanowi jak na rynek portugalski nie lada osiągnięcie. Sporo zabawy konwencją komiksu, duża dawka humoru i typowych intertekstualnych zabaw. W zasadzie powinienem napisać: interikonolingwistycznych zabaw.
qba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz