czwartek, 19 czerwca 2008

Moda: Letnie pRzYpAdKi

Moda komiksowa? Czemu nie :-) W zasadzie zdjęcia mówią same za siebie. Stroje fajne, bo komiksowe, ale dziewczyny w komiksach tak nie wyglądają :-) To znaczy też mają zachwiane proporcje, ale w sposób bardziej przyciągający oko :-)

Czasami mówi się o czytelnikach komiksów, że to nieśmiałe chłopaki, które zamykają się w pokoju i czytają (i Bóg wie co tam jeszcze robią przy tym czytaniu :-)). Że to takie pryszczate typy, które wolą swoje towarzytwo. No ale gdyby dziewczyny ubierały się w ten sposób, to chłopakom komiksiarzom i komiksomaniakom z pewnością łatwiej by się nawiązywało kontakty. Od samego początku byłby jakiś punkt zaczepienia.

Jest też grupa komiksomaniaków, którzy dziewczyny mają i zazwyczaj życie takiej dziewczyny to piekło (niebo?). Ten typ nałogowego czytelnika i zbieracza ma tak, że zamiast iść spać o przyzwoitej porze, woli sobie po raz dziesiąty przeczytać jakiś komiks, albo poszperać na półce, poprzekładać. Ten typ również bardzo lubi wygłaszać pogadanki na temat nowoprzeczytanych pozycji.

Jednego tylko żal: gdyby w dziewczynach można czytać jak w otwartych komiksach...

qba

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Czytać jak w otwartych komiksach? Hmmm no to zależy jakie komiksy ( i dziewczyny) masz na myśli, nad niektórymi trzeba się trochę nagłowić… zależy co kto lubi;)
Co do ciuszków. Moda ma to do siebie, że pochłania wiele ofiar. Teraz noszenie motywów komiksowych już nie będzie oznaką komiksomanii, a „nosiciele(-ki)” nie muszą mieć z komiksem nic wspólnego (poza modą oczywiście). I tak zagajona przez komiksowego świrka panna, no np. o trendy bluzeczkę, zrobi wielkie słodkie oczka i uroczo rozdziawi paszczękę. No toście se pogadaly hehe

tO mY: pisze...

no i wtedy można taką panienkę uświadomić :-) A że komiks to temat-rzeka, wystarczy na wiele wieczorów.

A złośliwe posty będą usuwane :-)

pawel m pisze...

filozof... kurna...

tO mY: pisze...

ano... jak niczego nie rozumiesz, to zostaje Ci albo czytanie komiksów, albo filozofia. Komiks zrozumiesz bez problemu i poczujesz się lepiej, że niby nie jesteś jednak taki głupi. A filozofia utwierdzi cię tylko w przekonaniu, że kobiet nie zrozumiesz :-)

Anonimowy pisze...

jest też tego dobra strona, nie będziesz osamotniony w swoim przekonaniu ;)

a poza tym, co to za cenzuralne zapędy???

lufka

tO mY: pisze...

Filtr będzie na złośliwe wróżki założony.

Jeszcze się do cenzury nie posunąłem, ale wyczuwam pewne napięcie :-)

Anonimowy pisze...

uf, dobrze ze nie na potwory z bagien...

lufka

tO mY: pisze...

Potwór, wróżka- co za róznica? :_)

Anonimowy pisze...

two face;)

dobra, koniec tych pitu pitu bo niewtajemniczeni i tak nie wiedza skąd te wszystkie wróżki i potwory sie wzięły.

lufka