sobota, 18 października 2008

Jednym zdaniem/jednym słowem: pRzYpAdKi następnych miesięcy…

No i nazbierało się znowu… Przy okazji nowych zakupów wpadło mi w ręce kilka staroci. Lektury poniższe to w zasadzie sama dobroć.

Anna chce skoczyć- „ (…) czasami gdy spadasz, zaczynasz lecieć”

Antologia: 75 lat Koziołka Matołka- prawo antologii mówi: nie jest źle, ale najlepiej jest od Likwidatora

Bibułka i Otoczka Otoczaka- czuję się otoczony

Blaki: paski- trzecia odsłona, trzeci format, trzecie wydawnictwo, trzecia twarz czyli „na piątkę

Chomik zagłady-- kolejorz!

City Stories #3: Rekonstrukcja- udana

Gwiezdne bezdroża- wyboiste

Hardboiled-hardcored

Janusz Christa: wyznania spisane- "I co, i pani w to wszystko wierzy?"

Kroniki Birmańskie
- lepsze wspomnienia niż z Phenianu

MFK: Katalog Wystawy Konkursowej 2008- prawo antologii mówi: ciut poniżej połowy

Możemy zostać przyjaciółmi- możemy

Mutująca teczka- bogata zawartość

Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza- elegancki nokaut

Niewinny pasażer- podróż moich marzeń

Opowieści grozy- lekko, łatwo i strasznawo

Papier Chaos- w tym chaosie jest metoda

Paproszki- coś małego mi wpadło w oko…

Prosto z piekła- i z diabelną precyzją

Suka- super

Śnienie- jeszcze pięć minut...

Zeszyty Komiksowe #8: komiks a władza- spore marginesy

Ziniol #2- różnorodnie, na poziomie, do przodu

Zostawiając powidok wibrującej czerni- chyba właśnie przeczytałem kandydata do polskiego komiksu roku

Zupełnie nieznana przygoda dobrego wojaka Szwejka w mieście Przemyślu- w klimacie, czyli zabawnie

Żywe Trupy #6- wyjątkowo żywe trupy

qba

Brak komentarzy: