muzyka/słowo vs zdjęcie/obraz: in the underground...
To był maj. Targi książki w Lizbonie. A w metrze nieopodal (chyba na stacji Avenida, a na górze ławeczka, która przywołuje same dobre wspomnienia :lol:), taka scenka: leżał sobie poza zasięgiem któryś tam numer pisma komiksowo-satyrycznego (brazylijskiego chyba) Chiclete com Banana (Guma z bananem). Czyżby miejsce komiksu było w undergroundzie właśnie, poza zasięgiem? Wyznaczone tak przez zbiorową nieświadomość większości? Ale, ale, możemy przecież zmusić ich, żeby zeszli do Nas na dół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz