"Komiks erotyczny" - myślałem, że będzie więcej tekstu;
"Sprawa rodzinna" - sprawa godna uwagi.
"The new Avengers: ucieczka" - to na pewno napisał Bendis, a nie jakiś ghostwriter?
"Karton #6" - żeby zajrzeć do tego, musiałem z szafy zdjąć 5 poprzednich;
"Pluto 001" - roboty też płaczą;
"One piece 1-3" - gum-gumowi-piraci!;
"Hałabała" - wolność ;-);
"Dr. Jekyll i Mr. Hyde" - Hyde i Jekyll komiksu;
"Scientia Occulta"- warto zadrzeć z magią;
"Moe" - kości zostały rzucone (11) i kto by się spodziewał, że ten balonik nie zostanie przebity?
2 komentarze:
Fajny ten Mr Hyde? Właśnie mi przypomniałeś o tym komiksie, a mam to gdzieś w pudełku po butach, pod łóżkiem u mojej babci. Jeśli warto to po to skoczę;-)
dla fanów kiepskiego druku, żółtych kartek (tak, tak, nie pożółkłych ;-)) pospiesznej adaptacji klasyki, świetnych starych rysunków etc. Taki oldschool, klimatyczny, dla mnie bomba!
Prześlij komentarz