środa, 26 września 2007

PrZyPaDkieM przeczytane 01

No dobrze. Mieliśmy polecać dobre rzeczy do poczytania. Na początek kilka komiksów, które ostatnio wzbogaciły moje zbiory.

The 13th Son- Worse Thing Waiting
Jeśli nie wiecie kim jest Kelley Jones, to koniecznie musicie dokopać się do jego prac. W Polsce wyszło kilka zeszytówek Batmana (TM-Semic) z jego rysunkami. Wraz z Moenchem i Beattym stworzyli najlepsze gackowe trio. Nie miałem okazji czytać przygód Batmana w wersji, która podobałaby mi się bardziej.
Autorski komiks Jonesa to horror. Świetny rysunek, ciekawa historia (trzynasty syn kobiety, która stała się potem wiedźmą; trzynasty syn, jedyny który narodził się żywy… stał się łowcą innych potworów) i niezapomniane dialogi. Aż zacytuję rozmowę kochanków potworów:
- You never told me the joy of killing
- I didn’t have the words
Albo:
- We might survive this night, yet. Just keep killing.
A oto link do wydawcy:
http://www.darkhorse.com/profile/preview.php?theid=13-705

Tank Girl 1
Jamie Hewlett i Alan Martin stworzyli połączenie Pająka Jeruzalema i Lobo… w spódnicy. No może niekoniecznie w spódnicy, ale w żeńskim wydaniu. Pije, rozrabia, klnie, jest niepoprawna i sypia z kangurem Booga… Mało? Ma cycki jak rakiety (we śnie pewnego wojaka) :-) Mało? Piwo to jej paliwo. Mało? A dajcie spokój i kupcie sobie ten komiks. Dobra rozrywka.
PS: warto odkopać film nakręcony na podstawie komiksu w 1995 roku. Ja od tego zaczynałem:-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tank_Girl

Pussey!
Jak dla mnie kandydat do wydania w Polsce. Daniel Clowes o przemyśle komiksowym w USA. Warto, oprócz Ghost World, pokazać coś jeszcze tego autora. Rysunek jest tutaj bardziej karykaturalny, historia inna (chociaż… w zasadzie Pussey to odrzucony przez rówieśników nastolatek, jak dziewczyny z GW), ale sporo w niej celnych obserwacji środowiskowych. No kurcze warto. KG, o wielka Ku(ltu)ro Gniewu, do roboty :-)

Te trzy tytuły gorąco polecam. Wkrótce napiszę o następnych trzech (Skin Deep, Batman: Dark Joker The Wild i Batman: Harvest Breed). Celowo nie piszę o Sentences, Good Bye Chunky Rice i 100 Bullets: Once upon a crime. Mtz o tym coś skrobnie. Tzn. o całości CraigaThompsona i o 100 Kulkach (prawda mtz?).
qba

1 komentarz:

tO mY: pisze...

Ach, jak zaluje, ze nie mialem czasu tego wszystkiego przeczytac - nadrobie w pazdzierniku. Bo kąski smakowite.

mtz