wtorek, 17 lutego 2009

Dziś jest Światowy Dzień Kota...

...od niedawna obchodzony w Polsce. Właśnie się o tym dowiedziałem, a w zasadzie wczoraj, podczas śniadania, które na ogół jem w towarzystwie „złych” programów w stylu dzień-dobry-coś-tam czy poranek-z-czymś-tam zostałem zaskoczony taką właśnie informacją. Koty to mistrzowie snów, o czym już wspominałem, ale także bohaterowie wielu komiksów. Garfield, mój ulubieniec, to esencja kota. Obżarstwo, lenistwo, złośliwość, arogancja, ale nie sposób go nie kochać. Myślę, że bawi on przede wszystkim posiadaczy kotów, bo dostrzegają w nim codzienne zachowania swojego ulubieńca. A koty to przedziwne stworzenia- niby samotnicy, ale potrzebują ludzkiego towarzystwa. Wystarczy im świadomość, że jakieś fajne kolana do wyleżenia są w pobliżu i skorzystają sobie z nich jak najdzie je ochota (ale można też kota nie zrozumieć... http://www.futerkowce.pl/emo-kontest/). W zestawie podstawowym koty mają wbudowaną funkcję „stand by”, czyli niby śpią, ale są czujne. I muszą być w centrum uwagi- nie wystarczy przejść przed monitorem, trzeba się zatrzymać, zasłonić ekran, zawinąć ogon wokół i miauknąć. Swoją pracę magisterską pisałem właśnie w takich warunkach- z kotem, a nawet z dwoma w pobliżu. W doktoracie już rzadziej mi towarzyszyły, ale też mają swój wkład.



Oprócz Garfielda jest też kot rabina, kot Fritz, koty Blakiego, koty KRLa, Krazy Kat (który obrywanie cegłówką tłumaczy sobie jako wyraz miłości... to może być ciekawa zbieżność z irracjonalnym zachowaniem, kiedy ktoś jest nieszczęśliwie zakochany), są takie koty mądrale i takie szatany i to mnie zawsze bolało, że się kotom tak robi (biedaki...), i takie, co to z psami się zadają i pytają siedzącego na płocie ptaszka czy zna jakieś rockowe piosenki (nie pamiętam co to za pasek był i nie mogę go znaleźć w swoim archiwum...).

Najlepszego koty!

qba

pssst! przy okazji dorzucam taką zabawę- zawsze kiedy trafię w gazecie na taką zagadkę, to muszę ją rozwiązać, to jest silniejsze ode mnie :lol:- znajdź 10 różnic:



2 komentarze:

Człowiek Potas pisze...

qba: zegarki wskazują inne godziny. ale więcej różnic nie widzę...

Anonimowy pisze...

ha! no właśnie... bo to podchwytliwe jest :-)