sobota, 28 sierpnia 2010

Czytanie komiksów- jak było?/nuta na wczoraj, na dziś i na jutro ;-)

Czytanie komiksów- jak było?




Znajdź 10 różnic. Tak dla zabawy ;-)


Na publicznym czytaniu komiksów byłem dziś w Poznaniu. Mało ludzi, mała widoczność, ale zawsze mi miło w tym mieście gościć. Kiedy dostałem mejla z informacją, że jako PSK i nie tylko zbieramy się z taką inicjatywą połączoną z wyrażeniem niezadowolenia przeciwko podatkowi vat na książki, przyklasnąłem. A że w drodze do Warszawy miałem czas na przystanek w Grodzie Przemysława, gdzie koziołki bodą się, skorzystałem. Nie padało, w towarzystwie nie dało się przeczytać komiksu, który sobie specjalnie zakupiłem (a którego brakowało mi w kolekcji), konkurencją nie do przebicia okazali się ułani, którzy mieli jakąś paradę akurat koło koziołków, oraz organizatorzy gry miejskiej. I to wszystko, razem z komisiarzami (!), w jednym miejscu!!! Stolicą kultury i rozrywki zdecydowanie był dziś Poznań.

Takie inicjatywy są potrzebne. Strasznie żałuję, że nie miałem maski Żelazka, albo V, no nie styknęło mi pieniędzy na Wyspach, żeby kupić. Wyobraźcie sobie na ten przykład grupę ludzi przebranych za V pod Sejmem, dziś ;-) I widoczność większa, i fun większy.

Takie inicjatywy są potrzebne. Potrzebna jest skoordynowana akcja Komiks w Szkole, potrzebne jest to całe komiksololo, potrzebne są festiwale, które wyjdą z komiksem w miasto. To wszystko jest potrzebne w tym samym stopniu. Pozdrawiam poznańskich czytaczy.

Nuta na wczoraj, na dziś i na jutro ;-)

SLE zaczęli jakoś tak niemrawo, ale od 3ciego utworu byli już sobą. Bardzo ładny, choć zimny wieczór.



qba- the impossible everywhere today warrior

pssst! gdyby to kogoś interesowało, to B'ham Special powróci w jeszcze jednej tylko odsłonie: Watchmen: the complete motion comic

2 komentarze:

Marcin Łuczak pisze...

Dzięki za pozdrowienia, również pozdrawiam (siedziałem obok z Dylanem Dogiem i Zagubioną duszą). Miło było poznać.

Do pogadania na MFK!

tO mY: pisze...

jasna sprawa, do pogadania w Łodzi. Jak mówiłem, na bank całą sobotę będę.