Dziś trochę mniej komiksowo, ale może tylko pozornie. O ścianie. Ściana jest po to, żeby po niej pisać, żeby na nią coś nalepić. Ściana jest w pewnym sensie barometrem nastrojów społecznych. Wiele razy widziałem na murach hasła, które zmuszały do myslenia, zostawały w głowie, które bawiły. Takie hasła są też w komiksach: V zostawiał na ścianie swój znak po to, żeby w sercach ludzi rządzących wzbudzić strach, a w sercach i głowach obywateli nadzieję na zmianę. Dwójka autorów portugalskich, Paulo Patricio (scenariusz; wspominany przy okazji LeSketcha) i Rui Ricardo (rysunek), stworzyła nawet komiks w oparciu o graffiti, które scenarzysta zobaczył na murze. Komiks nosi tytuł Jogos Humanos/ Ludzkie gierki. Jest to bardzo odważne spojrzenie na kwestię homoseksualności i nieformalnych oczywiście związków wieloosobowych. A wszystko zaczęło się od napisu na ścianie: Homoseksualiści to świnie, synowie diabła. Tłumaczenie drugiej części tego hasła nie oddaje w pełni gry, której dopuścił się autor. W oryginale mamy: filhos do diabo (synowie/dzieci diabła), co jest wariacją filhos da puta (skurwysyny). Całość wpisana w kadry komiksu jako graffiti, napis w tle, który zyskuje dodatkowe znaczenie w zestawienu z treścią samego komiksu. To, co mówi ściana, staje się ważnym elementem konstrukcji opowieści. Jest punktem wyjścia do opowiedzenia historii i poniekąd jej przewrotną puentą.
Myślałem o tym temacie dosyć długo. Może trochę pod wpływem Banksy'ego (recenzja jego poczynań m.in. na Motywie Drogi, i wcześniej u nas tutaj i tutaj krótkie do niego odniesienia) i Blake Le Rata (w którymś z ostatnich Przekrojów oraz na fajnym blogu o Street Art). Przypomniało mi się również zdjęcie, które pstryknąłem w Lizbonie: Muros brancos/povo mudo=białe mury, niemy lud. A potem naszła mnie taka refleksja: przecież te hasła są skierowane na ogół do ludzi, którzy mają je gdzieś. Pozostają więc jedynie sygnałem dla innych poniżanych, że ci nie są sami. A mówienie na ścianach nie przestaje być mówieniem do ściany...
qba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz