Ten blogowy sabotaż z publikacją recki jest dla tych, którzy się jeszcze nie przekonali i nie kupili komiksu. Bo Przekrój z 24 września i tak warto sobie zakupić, mimo znajomości ¾ kolumny komiksowej.
ogólnie do Przekroju się przekonałem, na początku wydawał mi się zbyt pretensjonalny, ale ostatnio, mimo iż sporadycznie zakupuję, to za każdym razem dobrze mi się czyta.
2 komentarze:
to essexa mi zeskanuj
nie, już nic nie będę skanował ;-)
ogólnie do Przekroju się przekonałem, na początku wydawał mi się zbyt pretensjonalny, ale ostatnio, mimo iż sporadycznie zakupuję, to za każdym razem dobrze mi się czyta.
Prześlij komentarz